Ula bardzo lubi słuchać o dawnych czasach. Zazwyczaj pretekstem dla takich opowieści były jakieś stare budowle, mury z cegły lub kamienia, które pamiętają dawne wydarzenia, ludzi, miejsca. Dzisiejsza historia też będzie o dawnych czasach, jednak wysłuchana w miejscu, w którym starych rzeczy nie ma. Jest za to całkiem współczesny pomnik kogoś, kto żył przed setkami lat- księcia Świętopełka II Wielkiego.
Oczy Uli już zaświeciły się z radości. Książę - to rzeczywiście będzie bajkowa opowieść z dawnych czasów.
Książę Świętopełk II Wielki rządził w Gdańsku i na całym Pomorzu w czasach zamków i rycerzy przed wieloma, wieloma setkami lat. Wtedy w Polsce nie było króla, a poszczególnymi jej częściami rządzili właśnie książęta. Nie było między nimi zgody, czasem toczyli nawet między sobą wojny. Nasz bohater także walczył z innymi książętami, którzy rządzili w różnych częściach, tak zwanych dzielnicach w Polsce, każdy z nich chciał rządzić coraz to większym terytorium. Dlatego się tak kłócili. Jednak Świętopełk miał tez inne problemy toczył walki z Krzyżakami. Ci rycerze - zakonnicy zajęli sąsiednie ziemie i podobnie, jak inni władcy chcieli zająć coraz to więcej i więcej.
Mimo wojen i wojenek, jakie toczył książę - Gdańsk, stolica jego księstwa rozwijał się bardzo dobrze i bogacił się. Otrzymał prawa miejskie, a także rozbudował się. Za jego panowania wzniosły się klasztory dominikanów i cysterek.
Opowieść o dawnych czasach zaczęła się od walk rycerskich, a skończyła na bogatych mieszczanach, kupcach i skromnych zakonnikach. Wszyscy żyli w odległej epoce zwanej średniowieczem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz